Bądź na bieżąco z najlepszymi ofertami! Wyraź zgody marketingowe i zyskaj dostęp do wyjątkowych ofert i ekskluzywnych rabatów – prosto na e-mail i SMS.
Nastała jesień i zaczął się okres, w którym warto korzystać z jej dobrodziejstw. To doskonały czas dla wszystkich, którzy uwielbiają warzywa i dla tych, którzy powinni wprowadzić je do swojej diety. Cukinie, buraki, cebule, papryki, kalafiory, marchewki tylko je zbierać, przyrządzać na różne sposoby i smakować. I dynie, bo to cudowne warzywa, o czym przekonamy Was już za chwilkę.
Ze źródeł historycznych wynika, że człowiek uprawiał dynię 10 tysięcy lat p.n.e. Jej najdawniejsze ślady znaleziono na terenie dzisiejszego Peru- Indianie wierzyli, że powstały one z ciał zmarłych bogów. Choć dynie były przedmiotem kultu, nie przeszkadzało to peruwiańskim Indianom rozkoszować się smakiem warzywa, a z jego skorupy wytwarzać różnego rodzaju naczynia. O dyni wspominają też starożytne greckie i rzymskie źródła – podawano ja smażoną w miodzie i utartą w zalewie winnej. Kiedy za sprawą Krzysztofa Kolumba przybyła do Europy początkowo traktowana była jako dekoracja. Dopiero potem doceniono jej walory kulinarne oraz prozdrowotne i zachwyt nad warzywem na całym świecie trwa do dnia dzisiejszego. Istnieje około 800 odmian dyni, z tego około 200 nadaje się do spożycia.
Francuzi wołali na nią „patiron” – duży grzyb, Anglicy- „pumpkin”, w dawnej Polsce była „banią”, a po łacinie Cucurbita pepo oznacza „dojrzewająca w słońcu”. Bo dynia uwielbia słoneczne stanowiska, ciepło, żyzną bogatą w azot glebę i wilgotne powietrze. W sprzyjających warunkach owoc, tj. duża jagoda, osiąga wagę do 200 kg (w przypadku dyni olbrzymiej nawet do 800 kg. Prawdziwy gigant wyhodowano w 2014 r. w Szwajcarii- dynia ważyła 1054,01 kg).
Kucharze za smak- wyjątkowy i bardzo łagodny (jest to jedno z pierwszych warzyw, które można podać niemowlętom), za piżmowy zapach, za miąższ- o intensywnym kolorze, dający się łatwo przyrządzić na wiele sposobów (np. jedna ze znanych sieci kawiarni opatentowała kawę na bazie syropu dyniowego), za nasiona pełne witamin.
Dietetycy za bogactwo witamin (witaminy z grupy B, witamina C, E, PP), minerałów (beta-karoten, potas, magnez, wapń, fosfor, żelazo oraz śladowe ilości selenu, miedzi, manganu i cynku). Dynia jest niskokalorycznym warzywem – w 100 gramach dyni znajduje się tylko 30 kcal.
Nie każdy dynię jeść lubi – większość jako powód wskazuje brak pomysłu na potrawę lub mdły smak. Warto się jednak do jej jedzenia przekonać, ponieważ dynia:
Większość z nas pewnie słyszała, że pestki dyni świetnie zwalczają pasożyty. To prawda- świeże pestki zawierają kukurbitacynę – substancję zawartą w błonie otaczającej nasiona, zabezpieczającą je przed drobnoustrojami. Ale nie każdy słyszał, że pestki pomagają zwalczyć chorobę lokomocyjną. O mocy zaklętej w pestkach krążyły w dawnych czasach legendy – wierzono na przykład, że „nasiona dyni dodają wigoru w łóżku, dlatego w niektórych rejonach Polski pan młody w noc poślubną przed udaniem się do łóżka spożywał nasiona dyni, aby sprostać mężowskim obowiązkom”.
Nie. Dyni powinni w swojej diecie unikać cukrzycy, ponieważ ma ona dość wysoki indeks glikemiczny (75).
Dynia to cudowne warzywo. Jej właściwości prozdrowotne zostały szybko odkryte i szybko zaczęto je cenić (odwar z kwiatów dyni wykorzystuje się do leczenia trudno gojących się ran (Azerbejdżan), dynia stanowi podstawę diety chorych na wątrobę, nerki, serce (Tybet), kompot z dyni skutecznie leczy zaparcia) i my powinniśmy zrobić to samo. W dobie, gdy choroby cywilizacyjne zataczają coraz szersze kręgi, gdzie zdrowe odżywianie ponownie wraca na pierwszy plan, dynia zdecydowanie powinna wrócić do naszych jadłospisów i na stałe w nich zagościć. To wspaniałe warzywo daje mnóstwo możliwości przygotowania, więc mdłe i nijakie dania wcale się z nim kojarzyć nie muszą.